Poczuc sie jak ptak... czyli szybowce w Bicester

 

Ogromną radość sprawia mi robienie prezentów mojemu mężowi. Zazwyczaj są to niespodzianki, które podnoszą poziom adrenaliny (bo takie lubi). W wyszukiwaniu tego typu rozrywek zawsze niezawodna jest strona internetowa groupon.co.uk. To na niej znalazłam niezwykłą okazję na lot szybowcem. Cena nie była wygórowana, dzięki zniżce w groupon zamiast 279 funtów, zapłaciłam 39 funtów.  

 

Lot odbył się w Bicester Gliding Centre (Centrum Szybowcowe w Bicester). Kiedy dojechaliśmy na miejsce (a trzeba było być godzinę wcześniej), w recepcji już na nas czekano. Tam dostaliśmy dyplom oraz kartę SD, którą nagrywany był filmik z lotu kamera GoPro. Następnie przewieziono nas na teren lotniska. Na miejscu czekał już pilot, który udzielił bardzo krótkiego instruktażu dotyczącego spadochronu i co trzeba zrobić w razie jakiegoś niebezpieczeństwa.  

 

Szybowiec wyciągany był przez wyciągarkę. Uczucie (jak to powiedział mój mąż) nie jest zbyt mile podczas startu. Trwa to bardzo szybko, aż nie można złapać oddechu. Kiedy jest się już w powietrzu to uczucie mija...Widoki są piękne, można poczuć się jak ptak.

 

Szczęśliwa mina mojego męża potwierdziła, ze to był jeden z lepszych prezentów jakie mu sprawiłam.

 

krótki instruktaż, zapinanie pasów

zaraz start

 

znaleźliście już maleńki punkcik na niebie 

Balony i Samochody

Brytyjczycy na punkcie starych aut maja tak zwanego bzika. Kupują, naprawiają, pucują, a jak nadarzy się okazja to pokazują na rożnego rodzaju festiwalach.

 

W niedziele odbył się Zlot Amerykańskich Samochód. Na miejscu można było zobaczyć auta stare, nowe, sportowe, ciężarowe, epokowe oraz policyjne.

 

 

 

 

Wszystko to połączone z festynowymi rozrywkami typu: kiermasze, wesołe miasteczko, wata cukrowa itd., a w tle country - no bo przecież impreza w stylu amerykańskim.

 

Cala impreza odbywała się w niezwykle dużym parku Billing Aquadrom w Northampton. Znajdują się tutaj trzy jeziora, wielkie pola kempingowo - kamperowe, przystań na barki, kolejka wąskotorowa, minigolf, wypożyczalnie sprzętu wodnego.
 

 

 

 

 

 

W tym samym dniu odbywał się również Festiwal Balonów. Świetne trzydniowe widowisko - rano loty, wieczorem iluminacje świetlne połączone z muzyka.

 

 

Lawendowy raj

 

 

Wycieczka na pola lawendowe była zaplanowana od bardzo dawna. Niestety kapryśna pogoda w Wielkiej Brytanii czasami skutecznie uniemożliwia  jakiekolwiek zwiedzanie. Niektórzy pewnie się zdziwią, ze lawenda kwitnie w Wielkiej Brytanii (a takich miejsc jest sporo w UK). Ja do nie dawna myslalam, ze będę musiala się wybrać do Francji, aby podziwiać ten nieziemski krajobraz.

Do Hitchin Lavender Farm jechałam troszkę ponad godzine. Pola lawendowe znajduja się w miejscowości Ickleford (kod pocztowy SG5 3UA), niedaleko Bedford. Wstęp kosztuje 4,5 funta (w cenie jest możliwość nazbierania i zabrania lawendy do domu). Na miejscu znajduje się także restauracja oraz sklepik, urządzone w starej XVII -wiecznej stodole, gdzie można kupić wyroby produkowane z lawendy: mydełka, mleczka do ciała, płyny do kąpieli, itp.

 

 

Wszystkie rzędy maja 25 mil długości!!! Naprawdę robi to niesamowity krajobraz. Sami zobaczcie!! 

 

 

 

 

 

Spacer po angielskiej wsi - Rockigham Village

Korzystając z pięknej, słonecznej pogody wybrałam się na krótki spacer do wioski oddalonej od mojego miejsca zamieszkania o 2 km.

 

Rockingham to cudowna, klimatyczna wioska. Stoi tu kilka domów, które robią wrażenie na wszystkich, którzy tędy przejeżdżają. Samochody zwalniają lub się zatrzymują, aby zrobić parę zdjęć. I wcale mnie to nie dziwi. Wioska jest zjawiskowa o każdej porze roku.

 

Angielskie wioski są przepiękne, romantyczne, malownicze, przyjemnie się na nie patrzy. Te wszystkie domy z kamienia okryte dachem ze strzechy. To zawsze mnie zachwyca.

 

Zobaczcie sami.



 

 

 

 

Ciekawostką jest to, że często w małych wioskach nie ma numerów domów tylko ich nazwy.